26 kwietnia 2010

Wulkan i inne okoliczności środowiska bytowania

Urlopik z powodu, że wulkan poszedł się przewietrzyć. Na szczęście udało się temat ogarnąć i można zacząć odliczanie od początku, niestety na liczniku jest jeszcze 30 dni. Tym razem do terminu to ja się musiałam dostosować i niestety koliduje znacząco z Korespondencyjnymi Mistrzostwami Polski w pływaniu. Wrrrr.

Praca robi mi zdecydowanie źle na samopoczucie. W zasadzie to nie sama praca ale dojazd do biura po przeprowadzce, przeciętny dzienny czas spędzany w samochodzie to dwie godziny czterdzieści minut (sic!).

Brak komentarzy: