Te dwa zdjęcie, gdzie linia ciała powtarza linię prostą przedmiotu, którego dotyka. Raz jest to ciepłe i szorstkie drewno – zapewne więdźba dachowa jakiegoś poddasza. Innym razem gładka, chłodna, metaliczna powierzchnia rurociągu.


Na dwóch kolejnych ciało zestawione z zimnymi powierzchniami metalu i muru, ocieplonymi jedynie miękką linią krawędzi stycznej.


I dwa ostatnie zdjęcia. Gra z pionowymi liniami zacieków na ścianie i szczelin w drzwiach. Na zdjęciu z drzwiami dodatkowy efekt wyciągający kompozycję osiągnięty przez odbicie w lustrze wody. Zacieki przywodzące na myśl spływającą wodę niczym dużą kroplą spadają na podłogę ciałem modelki, jej ręce jeszcze stykają cię z płynącymi strugami, ale ciało już przyjmuje swój ostateczny kształt choć jeszcze broni się przed zetknięciem z podłożem – czubkami palców…


==================
Raven 2005-07-29 23:03:53 83.24.0.188
Ostatnie zdjęcie..."Podwójna natura uległości"a oprócz tego.. te szpilki.. których brakuje w odbiciu w tafli wody... kwintesencja erotycznego niedopowiedzeni
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz