22 kwietnia 2007
FemDom by Giko
Fascynat i orędownik FemDom rozumianego nie jako usługa ale relacja oparta na wzajemnym uzupełnianiu siebie i zaspakajaniu swoich potrzeb. Kobiety w jego grafikach nie nie górują nad swoimi partnerami gabarytami (jak to ma miejsce w pracach Namio Harukawy ), proporcje fizyczności są zachowane. Nie mniej jednak to, czego nie sposób nie zauważyć to aura władczości w jaką ubrane zostały kobiety. Dominacja zaklęta w gestach dłoni, w spojrzeniu, wyrazie ust. W takich kompozycjach męskie uwielbienie jest bardziej namacalne, bardziej naturalne, żeby nie powiedzieć wprost bardziej prawdziwe.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz