20 listopada 2006

Leone Frollo

Leone Frollo - najbardziej znany ze swoich pin-up girls. Dla mnie ktoś, kto sposobem trzymania ołówka kreślącego linie, czy pędzla rozlewającego plamy akwareli zadał kłam najbardziej stereotypowemu wizerunkowi kobiety dominującej. W jego pracach na próżno szukać dominy odzianej w skórę czy połyskliwa lackę. Owszem trzymają częstokroć w dłoniach atrybuty władzy, ale zestawione z miękkością linii ubiorów, falującymi włosami, drobnymi loczkami i całą tą władczą kobiecością, jaką tylko Dominy przez duże D potrafią emanować. Kobiety, w większości, ubrane. A jeśli odsłaniają zakamarki swoich intymności robią to tak uroczo, że nie sposób się oprzeć. I nie wiadomo na co patrzeć na detale czy na całość, na smukłe i subtelne palce trzymające pejcz czy może na delikatne jak mgła kędziorki na łonie.







Doskonałe kompozycje kobieco-kobiece, w których nie wiadomo, co bardziej urzekające – uosobienie uległości czy uosobienie władzy. A wszystko to w subtelnych pastelowych barwach, które podkreślają i kształty, i atmosferę, i potęgują podniecenie.





Ale i uległość wobec mężczyzny potrafi doskonale odmalować - nie pokazując twarzy żadnego z bohaterów sceny. Przesycona erotyzmem scena, którą śmiało można uznać za klasykę! I nie ważne kto stoi a kto siedzi, nie mozna mieć najmniejszych nawet obiekcji kto jest kim w tej scenie.


I nawet niewinny portrecik został wyposażony w klimatyczny dodatek - wytęż wzrok i znajdź ten szczegół

=============

godisblack godisblack@gazeta.pl2006-11-21 09:29:45 194.50.123.12
Hmmm, te dwuosobowe przedstawiają się zdecydowanie bardziej interesująco. Nie ma to jak ciekawa interakcja!

Brak komentarzy: