13 grudnia 2005

Żona cygana

Gdzie, gdzie
Gdzie jest cygańska żona ma?
Najdziksze plotki o niej znam
To jeden fałsz
Lecz z kim to ona tańczy dziś
Bezwstydnie i beztrosko?
Czyj cień w ramionach tuli swych
Tak mocno?
Gdzie, gdzie jest cygańska żona ma?
W zmęczonej, starej knajpie
Błyskają srebrne noże
Na stole tańczy widmo
W koszuli panny młodej
- To ciało – mówi – światłem jest
- Jest drogą i nauką!
Więc dłonie swe zaciskam w pięść
I chwytam ślubny bukiet
Gdzie, gdzie jest cygańska żona ma?
Na Tęczę jest za wcześnie
Za wcześnie na Gołębia
To czasy są CiemnościPotopu – to jest Kres
Żadnego z mężczyzn nie ma już
I nie ma żadnej z kobiet
Lecz ten, kto wtargnie między nich
Zostanie osądzony
Gdzie, gdzie jest cygańska żona ma?

Maciej Zembaty

Związki - rozwiązki, potępiane i piękne, pożadane i piętnowane, obrzucane błotem i zazdrosnym spojrzeniem. Podziwiani za odwagę lub wytykani palcami za głupotę ludzie w związkach tkwiący. A ja mam to wszystko w głebokim poważaniu. Uwielbiam patrzeć jak Pan Mąż kocha się z inna kobietą. Najnormalniej w świecie sprawia mi to fizyczną przyjemność.

Brak komentarzy: