20 grudnia 2005

Kap, kap płynie czas…

Noworocznych postanowień czas nadchodzi. A co z tymi, które zostały nazwane rok temu? Właśnie niespodziewanie podejmuję próbę spełnienia jednego z nich. Wszystkie ciepłe myśli, które mogą pomóc proszone są o pełna mobilizację w najbliższy czwartek. Po raz kolejny sprawdzę czy potrafię latać. Biały optymizm sypie z nieba. YES, I CAN !!!

Brak komentarzy: