22 grudnia 2006

Marquis de Panasewicz i jego ponyplay

Marquis de Panasewicz lubuje się w sceneriach fantastyki a po wnikliwym szperaniu stwierdzam, że miewa klimatyczne inklinacje bo i łańcuchów u niego pełno, i zniewolenia, i... ponyplay. Zbiory jego prac prezentowane są na stronie i chociaż w przeważającej większości to silikonowe lalki to jednak warto zerknąć. Zgadzam się, że kontrowersyjny trochę ten artysta, ale ma ładną tę... no... kreskę. Nie jestem fanką ponyplay, ale na grafikę o tej tematyce chętnie popatrzę choćby dlatego, że nie ma jej za dużo.





Brak komentarzy: