14 grudnia 2007

Prezentem w blog

No i zaczyna się nauka na nowo, bo się adminom usprawnień zachciało. Niby wiem, że postęp i te rzeczy, ale jeśli chodzi o techniczną stronę pisacielstwa to wolę wiedzieć co się gdzie znajduje i jak działa. A tak będę zmuszona parę razy kliknąć tu i ówdzie zanim się rozeznam w nowej wirtualnej rzeczywistości. Mam tylko cichą nadzieję, że w tym przypadku lepsze nie będzie wrogiem dobrego. Nie ma co narzekać – zakasać rękawy i do zapoznania się z nową materią odmaszerować. Na razie widze, zednia czcionak nie jest możliwa do używania niestety, a jednicześnie w ramach udogodnień za każdą notką konieczne jest ustawianie czcionki. No dla mnie bomba - przepadam za uszczęsliwianiem na siłę. Zamiast takich pierdół dołożyliby edytor wyłapujący brakujące ogonki w ęćkach i ąćkach. Wrrrr.

Brak komentarzy: