16 kwietnia 2008

German Fetish Ball 9-11 maja

Za naszą zachodnia granicą doroczna impreza trwająca cały weekend organizowana jest już po raz piąty. Rozmach do pozazdroszczenia. Zaczyna się od piątkowej imprezy przebieranej, w sobotę wystawa ("kameralne" 3 tysiące metrów kwadratowych), playroomy dostępne tylko dla par (z obowiązkowym dresscode i liczbą miejsc ograniczoną do 150 osób !!!). Czy dożyję takiej imprezy w kraju nad Wisłą? Tam limit liczby gości tu nie sposób nawet sięgnąć tego limitu. Na razie pozostaje patrzeć jak się ludzie bawią German Fetish Ball albo zaplanować majówkę w Berlinie :).

Mam coraz większa potrzebę reaktywowania Fetyszozy, coraz większą... Przy okazji właśanie stwierdziłam, że Onet wysłał w kosmos fetyszozowego bloga. Tak więc historia pozostaje już tylko w zapiskach i wspomnieniach uczestników. Tym bardziej należałoby ja odświeżyć :). Jeśli nie może być doroczna to może nich będzie to biennale?

Brak komentarzy: