Mogą minąć dni, miesiące i lata ale przychodzi noc krótsza od innych kiedy wyrywa mnie ze snu wspomnienie. Błysk i trzask wewnątrz głowy i dusza ulatuje w bezkres trawy. I umysł wie, że to jutro ale dusza podpowiada, że zaledwie wczoraj
http://czwarta-nad-ranem.blogspot.com/2005/06/i-sowo-stao-si-ciaem.html
1 komentarz:
Pamiętam tę noc. Ten blask kręgu ognia. Tamtą mgłę... nieporównywalną z niczym.
To była Twoja noc. Twoja i Demona. Wasza...
Czytam, pamiętam. Zagubiony między trawami niemy świadek.
A skąd łzy..? Może ta mgła, przebywszy niezmierzone połacie czasu i przestrzeni, osiadła na krańcach rzęs. Może to mgła...
Prześlij komentarz