12 lipca 2008

Pod powiekami

Pragnę, żeby zamknęła oczy, wówczas ofiaruję jej dotyk świata i świat dotyku w akompaniamencie słów. Muśnięcie rzęs na wargach i oddech w zgięciu łokcia, zęby zaciśnięte na karku i mroźny język na płatkach uszu.

Brak komentarzy: