10 lutego 2005

Monarsze sekrety

Polecam książkę quasi historyczną "Monarsze sekrety" Jerzego Jankowskiego, która pokazuje jednak historię Polski z jej drugiej strony. Mniej patatetycznie, bardziej ludzko, z humorem i bez zbędnej pruderii. Nie jest to podręcznik historii ale, jak zapewnia autor, w całej rozciągłości opiera się na realiach historycznych. Pokazuje władców bez berła i korony, zdjętych z piedestału władzy. Fajnie się czyta chociaż z całą pewnością może budzić kontrowersje. Ludzi z krwi i kości odsyłam do księgarni lub biblioteki, a dla cyborgów załaczam 'sznurek' http://www.dziecionline.pl/Biblioteka/wspolczesni/jankowski_jerzy/sekrety/spis.htm

A można tu znaleść takie smaczki:
"Dynastii Jagiellonów, która z Polską nie miała nic wspólnego i wyrosła z pogańskiej Litwy, nie charakteryzowało wprawdzie piastowskie okrucieństwo, cechowało ją natomiast nadmierne zamiłowanie do płci odmiennej. Kobiety też stały się początkiem jej końca. Syfilis wyniszczył Jagiellonów już w czwartym pokoleniu. Królowie jagiellońscy, mimo całej swojej ogłady, byli ludźmi nadzwyczaj zabobonnymi i otaczał ich zawsze tłum astrologów, alchemików, magów i kabalistów. Bywało, iż wiejskie "czarownice" grały pierwsze skrzypce na królewskim dworze i od ich widzimisię zależały państwowe kariery i awanse. "

"Jan Kazimierz, pomimo swej kardynalskiej purpury i ślubów zakonnych, odebrał żonę Radziejowskiemu, którego skazał na banicję i infamię. Radziejowski udał się do Szwecji i namówił Karola Gustawa, aby ten uderzył na Polskę. U źródeł Potopu leżał zatem zwykły królewski romans. "

"Kryształową postacią nie był również bohater spod Wiednia i "obrońca chrześcijaństwa" - Jan III Sobieski, obsesyjnie zakochany w swej płochej i przewrotnej żonie, która przyprawiała mu rogi i obdarzyła syfilisem. Pod koniec życia znacznie więcej uwagi poświęcał sprawom dynastycznym niż trosce o stan państwa. W rezultacie państwo upadło, a do założenia dynastii nie doszło."

"Do rozbiorów doszło za panowania Stanisława Augusta Poniatowskiego, który wsławił się tym, że spłodził córkę carycy Katarzynie oraz że utrzymywał rodzinne stosunki seksualne z siostrzenicą i z kuzynkami."

zooza patrząca łaskawszym okiem na historię

Brak komentarzy: