3 lutego 2005

Suczki bi

W Szkole bdsm rozgorzała dyskusja nad tym, czy dobra suczka powinna być bi? A przynajmniej czy powinna być gotowa na zabawy z drugą suczka lub Panią jeśli tak sobie życzy jej Pan? Tamat biseksualności nie często jest podejmowany nawet w kontekście bdsm. Dlatego też fakt ten jest wart odnotowania. A moje zdanie w tej sprawie? Oto ono:

Ciężko mówić o tym czy suczka powinna być Bi. Bi się jest, albo nie jest. Nie ma bowiem możliwości nieinwazyjnej zmiany preferencji seksualnych. Dlatego też raczej należałoby się skupić na drugiej części pytania o gotowość do spełniania oczekiwań Pana. I tu powiem gotowość taka powinna bezwzględnie istnieć, wszak w tym właśnie tkwi kwintesencja uległości. Oddać siebie w taki sposób, żeby uszczęśliwić Pana. Jeżeli podwaliną relacji bdsm’owych jest głębokie i szczere uczucie to nie najmniejszych przeszkód, żeby realizować tego rodzaju układy.

Tak naprawdę to nie ma chyba mężczyzny, który (świadomie lub podświadomie) nie chciałby uczestniczyć (choćby jakom obserwator) w pieszczotach dwóch kobiet. Więc potencjalnie każda uległa powinna się liczyć z takim zadaniem. I to bez względu na swoje preferencje. Temat daje się wykorzystać zarówno w charakterze rozszerzenia spektrum doświadczeń, jak równiej w formie nagrody/ przyjemności dla suczki Bi czy wręcz przeciwnie jako kara/ zadanie dla suczki hetero. Kolejny temat to kobieca dominacja w kontekście biseksualności czyli Pan Pani i suczka.

Trafiłam kiedyś na wyniki amerykańskich badań socjologicznych na temat skłonności do płci własnej Otóż wynikało z nich, że mamy doczynienia z dwoma rodzajami biseksualności. Pierwszy, który ujawnia skłonności biseksualnych od okresu dojrzewania począwszy. Oraz drugi, kiedy zainteresowanie własną płcią pojawia się u kobiet heteroseksualnych. Ten drugi przypadek w 50% pozostaje tendencją trwała, w pozostałych 50% ogranicza się do jednego doświadczenia. A teraz najciekawsze. W jaki wieku ujawnia się najczęściej typ drugi biseksualności? Między 30 a 32 rokiem życia. Kurcze, chyba znowu mnie trochę poniosło i odbiegam od tematu.

Brak komentarzy: