10 stycznia 2011

Hapnij birsdej

Obiecałam dziś sobie, że to ostatnie urodziny, które spędzam w robocie do późnych godzin nocnych. Jak się na tym złapię za rok to sama siebie kopnę w dupę.

Popatrzyłam na ubiegłoroczną listę życzeń i jestem zadowolona z efektu :)


A tak z innej beczki to znalazłam gadzet, który bardzo mi przypadł do gustu (a i kaliber ma odpowiedni!). Z charakterkiem słuchaweczki, z charakterkiem...





munito

Brak komentarzy: