13 lipca 2007

Co dalej interklaso?

Od jakiegoś miesiąca pusto jest pod adresem interklasy. Szkoda, bo to dobre miejsce było i miało swoją historię. Owszem, bywały czasem spory i dyskusję o przecinkach, ale ile w nich było ognia, ile pasji. Trochę jak forum, trochę jak pręgierz. Jeśli miało się ochotę i odwagę można było przyjść z własnym tekstem i poddać go ocenie gremium. Były takie osobistości, na których teksty czekałam z zapartym tchem, choć były i takie, które tam nie powinny nigdy trafić. Miejsce, gdzie można było poczuć się przez chwilę autorem przez duże a. I nie wiem, czy komuś przeszkadzało swoim istnieniem, czy może złośliwość rzeczy martwych zabrała te wszystkie litery do krainy wiecznych słów. Nie wiem, ale brakuje mi tego miejsca, nie lubię tracić znajomości, miejsc, społeczności. Nie znam drugiego miejsca, gdzie można ‘testować’ własną prozę w tak rzeczywistych warunkach, gdzie towarzystwa wzajemnej adoracji nie mają prawa bytu, a dobry tekst jest równie mocno nagradzany, jak zły łajany. Mam nadzieję, że to tylko przejściowe problemy techniczne i niebawem będę mogła poczytać moich ulubionych prozaików, tęskno mi za waszymi słowami chłopaki.

Brak komentarzy: