15 stycznia 2007

Ocalić od zapomnienia

Są rzeczy, są sprawy, które czasami nakazują przystanąć i zastanowić się nad nimi. I nie dlatego, że są specjalnie wielkie, czy rzucające na kolana. Ale dlatego, że są ważne właśnie z własnego punktu widzenia. Coś, co jest dla mnie istotne może być błahostką dla innych. I odwrotnie. Tak jest z ludźmi, tak jest z miejscami, także tymi w sieci. Czasami zafascynuje mnie czyjś tekst, słowa. Czasami wiem, że są nieprawdziwe – i świadomie daję się im uwodzić. Ale najważniejsze, że są inspirujące. Dla mnie, może dla innych także sądząc po niektórych wypowiedziach. Czy czytając kryminał albo powieść fantasy skaczemy do oczu autorowi zarzucając mu, że to wszystko jest wyssane z palca? Nie. W każdym razie nie zawsze.

Było miejsce w sieci, nie w zasadzie jeszcze jest, które lubiłam odwiedzać. Lubiłam, bo mówiono tam o rzeczach ludzkich. Ładnym językiem, z wyczuciem i delikatnością. Bez względu na to, czy było to o pieszczotach czy o bólu. To miejsce niebawem zniknie. Zniknie, bo tak zdecydowano. Szanuję to, ale jednocześnie robię co mogę (w granicach podarowanych przez twórcę tego miejsca) żeby zachować część dorobku. To dziwne, ale jakoś po prostu przywiązuję się do miejsc i nie lubię marnotrawstwa. Tak samo było ze Szkołą BDSM – ludzie ją tworzyli i ludzie odchodzili, ale zawsze opowiadałam się za zachowaniem dorobku. Ocalić od zapomnienia. Dla siebie, żebym mogła cieszyć się historią, dla innych – żeby mieli szansę zetknąć się z tym jakże ciekawym i otwartym spojrzeniem na seksualność człowieka. To zajmie mi trochę czasu, zanim przeformatuję to na potrzeby nowego miejsca spoczynku, ale wiem, że warto. I zrobię to.

==========

Lestat lestat25@o2.pl2007-01-21 22:02:25 212.122.214.202
Tez znam to miejsce i tez boleje nad tym ze zniknie :( Fakt ze takie tragedie - jak autorce tamtego miejsca - sie zdazaja, dociera do nas w pelni dopiero gdy zaboli choc nie bezposrednio nas samych. To bylo piekne miejsce, pelne milosci, spokoju i glebokiego zrozumnienia piekna jakim jest bdsm i partnerski zwiazek :(

Brak komentarzy: