11 stycznia 2007

Z pistoletem w tle

Co tu dużo mówić, wystarczyło, że wspomniała wieczorem popołudniowe zdarzenie, żeby wszystko wróciło. Tak więc kolejna modyfikacja odpowiedzi na pytanie ile czasu trzeba, zeby zwilzyc kobietę brzmi - tyle ile przytoczenie wspomnienia o przeładowaniu broni.Niesamowite. Działa jak odruch Pawłowa. I natychmiastowo gotowość do sexu. Kocham pistolet! Czy tylko ja tak mam?

Brak komentarzy: