9 października 2005

Lateks w biurze i zagrodzie

Wstępne rozmowy z współplemieńcami fetyszowymi zaplanowane na niedzielę. Wrr tyle czasu, że można oszaleć. Nadal nie lubię czekać, nie lubię tego jak diabli. Ale z drugiej strony już przepoczwarzają się moje motylki żeby trzepotać na samą myśl o dotyku aksamitnego nieba. A może to tylko chwilowe? Tamto miejsce, tamten czas, tamto nagromadzenie lateksu? Może wcale nie fetyszuję już w tym a jedynie tak mi się wydaje? Możliwe. Ale jest tylko jeden sposób, żeby się o tym przekonać – konfrontacja. Mniam. Zamiast stukać w klawisze zaczynam głaskać biurko, więc chyba moje obawy są płonne. Zresztą przekonamy się.

Poza tym zaspokojona będzie moja potrzeba działania. Mam nadzieję, że nakreślimy wstępne plany i zacznie się szykowanie. Może jakieś szycie (tym razem nie w tak ekspresowym tempie), może wyszukiwanie ciekawych pokazów, a może układanie programu… Zobaczymy. Tak czy owak cieszę się, że sprawa zaczęła żyć. Muszę odreagować ten ostatni pracowy tydzień, zająć się czymś całkowicie odmiennym... Nie lubię zwykłej rzeczywistości. Brrrr. Ciekawe jak się noszą różne lateksowe fatałaszki pod ubraniem? Takie na przykład majtki pod dżinsami… W sumie mogłoby być ciekawie z wierzchu biurowy mundurek a pod spodem sama przyjemność. I tylko idąc czułoby się delikatne ruch materii wraz z ruchem mięśni czy skóry… Oj rozmarzyłam się. Taki kombinezon na całe ciało musi być boski w noszeniu. Po prostu musi!


=============

Master78 kravmag@wp.pl2005-10-17 21:42:23 83.17.221.218 192.168.0.152
Z cala pewnoscia przyjemnosc nie do opisania!Czlowiek grzecznie, 'zgodnie z konwenansem' w spodniach 'na kant', wyprasowanej koszuli, jedwabnym krawacie, wyczyszczonych 'na blysk' butach spotyka sie z klientami, pracuje wsrod innych ludzi w biurze...A pod spodem - miekki, jedwabiscie miekki, przyjemny, taki cieply i niesamowicie doskonale przylegajacy - wrecz dotykajacy przyjemnie cialo...Polecam :)

latexman
m1977@interia.pl2005-10-15 11:09:01 83.23.170.230
Powiem Ci, że noszenie lateksowych ubran pod "mundurkiem" to bardzo ciekawe i przyjemne przeżycie. Czujesz przyjemność posiadania tego na sobie a inni nie widzą tego źródła przyjemności. Pozdrawiam.Marekhttp://latex.one.pl

Brak komentarzy: