4 marca 2005

Menage a trois

Właśnie trafiłam na jakimś protalu medycznym na coś o dziwnie brzmiącej nazwie - Menage a trois. Nie znam ftancuskiego ale na 'oko' trąciło trójkątem więc poszłam dalej tym śladem. I oto jaką definicję znalazłam. Francuskie określenie małżeństwa we troje. Zjawisko polegające na tym, że małżonkowie mieszkają wspólnie z kochanką lub kochankiem jednego z nich. Pojęcie to nie jest równoznaczne ze współżyciem seksualnym trzech osób. Spotkaliście sie kiedyś z czymś takim? Przyznam się (bez bicia, hihi), że dla mnie to nowum. A już w żadnym wypadku się nie spodziewałam, że zjawisko jako takie ma nawet swoją nazwę. Swoją drogą ciekawe jak długo taki związek może trwać bez 'trójkątnej konsumpcji seksualnej'? zooza zastanawiająca się

Brak komentarzy: