22 lutego 2006

Generalny na widelcu

Jutro kolejna runda rozmów, tym razem z generalnym. Wysoka stawka. Zmykam bo muszę się wyspać. Na szczęście obecny pryncypał bardzo mnie stymuluje do odbycia dobrej rozmowy kwalifikacyjnej i negocjacji zakończonych sukcesem. Jeszcze dwa tygodnie i odsapnę choć trochę. Powinnam zakończyć sprawy związane z audytem i sprawozdaniem rocznym. Potem mały urlopik, nieee w zasadzie to należy mi się ciałkiem solidny URLOP, a nie urlopik. A potem się zobaczy…

Brak komentarzy: