15 września 2006

Samo życie

Jestem materialistką.


To jedyna droga do hedonizmu.


Może to nie powód do dumy, ale i wstydzić się go nie zamierzam.


Tym razem działam według schematu: szczerość a potem już tylko konsekwencja. A wiara w to, że ludzie są z natury dobrzy? Jest. Ma tylko przypisaną inna wagę niż dotychczas.

Brak komentarzy: