Jestem materialistką.
To jedyna droga do hedonizmu.
Może to nie powód do dumy, ale i wstydzić się go nie zamierzam.
Tym razem działam według schematu: szczerość a potem już tylko konsekwencja. A wiara w to, że ludzie są z natury dobrzy? Jest. Ma tylko przypisaną inna wagę niż dotychczas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz