1 czerwca 2006

Wybranka Kusziela Carey Jacqueline

Historii naznaczonej dłonią boga bólu Fedry ciąg dalszy. Genialnie napisana powieść. Co prawda losy szpiegującej kurtyzany znajdującej przyjemność w bólu nie zawierają już tak niesamowitych opisów jego przeżywania jak część pierwsza, ale pokazują zupełnie inne aspekty życia. Tęsknota za stanem odmiennej świadomości, niespełnione pragnienie i niezaspokojona żądza. Szczególnie polecam fragmenty ze sznurami w orientalnym wydaniu w roli głównej oraz dominację psychiczną kobiety nad kobietą w scenach więziennych. Duży nacisk autorka położyła na relacje między dominującą a uległą. Na wzajemną fascynację, na miłość mieszaną z nienawiścią, na manipulacje. A wszystko to wplecione w wyrafinowane intrygi i niespodziewany ich rozwój. Ciekawe studium psychologiczne. Zdecydowanie polecam tę książkę.



1 komentarz:

Poszukiwaczka pisze...

Melisandre... taaaak, kobieta-marzenie. Przynajmniej dla mnie, niesamowita postać. I ta niezwykła więź miedzy Fedrą a nią. Fascynacja, potrzeba uległości, miłość. Dla Fedry ta kobieta jest obiektem nieustającego pożądania, bo przecież Melisandra jest potomkinią Kusziela, najpotężniejszą, a skonfrontowaną z jego wybranką. Mniam!
Jacqueline Carey naprawdę wie, co pisze, jak prowadzi swoich bohaterów, wchodzi w umysł Fedry całkowicie i bez strachu. Wie, jakie ciemne zakamarki może mieć w swoim sercu kobieta naznaczona przez Kusziela. Mroczne pożądanie. Ale jakże... inspirujące.