10 kwietnia 2005

Ta-Która-Przenosi-Dotyk

Jeśli nie mogę być z Ogniem będą z Wodą, także ona jest mi siostrą i żywiołem. Jakże pięknie byłoby móc zobaczyć odbicie płomieni w tafli wody, jakże cudowne połączenie. Jedyne co mogę to przywołać z zakamarków pamięci ogień, który wspólnie widzieliśmy. Ogień zatrzymany w kadrze. Ogniste litery pod powiekami. Ognisty krąg, przez który wkraczałam do świata Demona Ognia.

W półmroku, zatopiona w myślach i wodzie przypominałam sobie słowa… Wtedy bezszelestnie weszła Ona. Ta-Która-Przenosi-Dotyk. Wróciła. Cicha. Spokojna. Wróciła. Ale… No właśnie, z czym wróciła? Kim wróciła? Czy godzi się wypytywać Tę-Która-Przenosi-Dotyk o to co się stało? Nie, nie wolno mi, nie wolno. Czekam więc aż sama otworzy usta, choć już ze spojrzenia widzę, że jest tu inna niż kiedyś. Czyżby i ona odczuła tę dziwną magię, którą tworzymy? Musiała. W końcu została Tą-Która-Przenosi-Dotyk. Przecież i ona tworzy z kimś Swój Świat. Świat Ciszy, Ciemności, Wody i Lasu. Tworzy magię na swój sposób. Mówiła niewiele. Milczenie było wystarczająco wymowne. I tylko kartka, którą mi podała tak bardzo rozbudzała moją ciekawość. Szukałam niecierpliwymi oczami Liter Ognistych i nie widziałam… Jak wszystkie słowa Demona musiały zaczekać na właściwy moment, abym mogła nasycić się nimi, musiały czekać.

Chciałam pytać o wszystko o każdy najdrobniejszy szczegół. O każdy dotyk i spojrzenie. O każdą nawet chwilę. Którą spędzili blisko siebie. Pożądałam dotyku, który miała na skórze, zapachu, który może, pozostał między palcami. Czegokolwiek. Jakiejkolwiek oznaki Jego fizyczności. Mimo to, leżałam w wannie słuchając. Nie dała mi tego dotyku. Jedynie pocałunek. Dlaczego łudziłam się, że będzie inaczej? Dlaczego sądziłam, że może stać się Mistrzynią-Ceremonii? Tą-Która-Pomoże-Zetknąć-Się-Dłoniom? On wyraził taką nadzieję, ale czy wolno jest mi o to prosić? Czy wolno mieć nadzieję? Teraz chcę już tylko zasnąć, aby tam, gdzie wszystko ma swoje miejsce i swój czas, odnaleźć tego, którego dotyk płynie gdzieś do mnie…

Brak komentarzy: