6 września 2005

Barometr

Dzień trzeci : Fiolet w pełni – na biodrach, udach i w pachwinie. Za to na piersiach ciągle czysta, żywa czerwień. Ciekawe czy będzie niebieski siniak czy od razu yellow. Ślady na szyi schodzą w oczach. W zasadzie to ślady na duszy także. Już nie pamiętam niemal jak było…

Brak komentarzy: